Hej ! Dzisiaj kilka nowości na przełomie stycznia i lutego. Każdy z powyższych produktów mogę zaliczyć do moich ulubionych. Największym odkryciem jednak są mydełka Dove, to z masłem shea stosuję do mycia ciała, jednak ostatnio dokupiłam, drugie typowo do twarzy i stosuję go codziennie rano. Jestem naprawdę zadowolona z efektów mimo, że moja cera jest typem skóry suchej, dodatkowo zapach w każdym z nich jest fantastyczny.
Podkład Maybelline jest moim ulubionym, nie jest typem bardzo kryjących, ale najbardziej odpowiada mi jego konsystencja, odcień i sama aplikacja dzięki wygodnemu słoiczkowi z pompką. Jest idealny dla cery suchej, wrażliwej i nawet atopowej. Mój 3 opakowanie i pewnie nie ostatnie.
Postanowiłam zaryzykować i kupić cień Catrice, nie jestem ekspertem w nakładaniu cieni i tworzenia pięknych makijaży, jednak delikatny połysk na powiece wygląda dużo lepiej.
Maski Ziaji zapewne zna już każdy, moimi ulubionymi są regenerująca i nawilżająca. Tym razem padło na tą z glinką brązową. Przechadzając się miedzy regałami skusiłam się też na odżywkę Dove, przeciw puszeniu się włosów z domieszką olejków. Muszę przyznać, że zaskoczyło mnie działanie tego drogeryjnego kosmetyku. Jednak nie odpowiada mi cena (choć często jest na promocji) i wydajność. O tabletkach Skrzypo-Vity, zrobiłam osobny post klik , a sweterek znalazłam w sh, ku mojemu zaskoczeniu był z metką. Nie przepadam za szarym kolorem, ale ten odcień mi się spodobał. To wszystkie moje nowości, mam nadzieję że i Wam udaję się trafiać w super produkty podczas zakupów.
Do napisania - A.
udane zakupy ;)
OdpowiedzUsuńmydełko mam i puder tez kiedys mialam ;-)
To jest podkład i cień, nie puder :)
Usuńświetne zakupy ♥♥
OdpowiedzUsuń